Jak zregenerować skórę po okresie największych upałów?

skóra po lecie
Skóra zaniedbana podczas upałów jest przede wszystkim sucha i odwodniona, więc pierwszym krokiem będzie nawilżenie | fot.: stock.adobe.com

Skóra to największy organ ludzkiego ciała. Nieuszkodzona jest najważniejszą barierą dla szkodliwych czynników zewnętrznych. Reguluje temperaturę ciała oraz gospodarkę wodno-elektrolitową. Ważnym więc jest by o nią odpowiednio i regularnie dbać. Zwłaszcza, gdy temperatura za oknem staje się nieznośnie wysoka. Co jednak gdy w wakacyjnym szaleństwie o tym zapomnimy i zauważymy, że stan naszej skóry się pogorszył?

Zapobieganie wysuszeniu i odwodnieniu skóry

Pierwszym i najlepszym krokiem jest zapobieganie temu by nasza skóra ucierpiała podczas upałów. Nie jest to trudne, w pierwszej kolejności należy zadbać o skórę od wewnątrz, czyli pić odpowiednią ilość płynów. Bardzo ważne jest używanie kosmetyków z filtrem, najlepiej spf 50. Kosmetyki z tak wysokim filtrem, choć niezbędne, często są bardzo ciężkie, należy więc pamiętać by dokładnie je codziennie zmywać. Niedokładnie zmywane z ciała produkty z czasem zaczną gromadzić się w porach wraz z brudem i potem, co może powodować wypryski i stany zapalne na skórze. Dobrze jest raz w tygodniu robić peeling by złuszczyć martwy naskórek, a każdą wieczorną pielęgnację zakończyć mocnym nawilżeniem. Te proste sposoby powinny uchronić naszą skórę przed przykrymi konsekwencjami upałów.

Warto przeczytać!  Pielęgnacja skóry w różnym wieku

Regeneracja skóry po upałach

Co jednak, jeśli w wakacyjnym szaleństwie zapomnimy nieco o naszej skórze? Skóra zaniedbana podczas upałów jest przede wszystkim sucha i odwodniona, więc pierwszym krokiem będzie nawilżenie. Oczywiście należy zacząć od środka, czyli pijemy odrobinę więcej niż zwykle. Natomiast by efektywnie nawilżyć skórę od zewnątrz należy koniecznie zacząć od peelingu. Trzeba pozbyć się martwego naskórka by nie utrudniał kosmetykom nawilżającym wchłaniania się.

Możemy kupić gotowy peeling, np. cukrowy, ale równie dobrze możemy taki kosmetyk stworzyć samemu w domu łącząc oliwę lub np. masło shea z cukrem lub fusami po kawie. Dobrze jest peeling połączyć z ciepłą (ale nie gorącą) kąpielą. Ciepła woda w połączeniu z masażem drobinkami poprawi ukrwienie naczyń włosowatych, czyli tych znajdujących się najbliżej powierzchni skóry co dodatkowo spowoduje, że nasza skóra będzie chłonąć jak gąbka substancje odżywcze.

Warto przeczytać!  Jesień i zima: bezpieczna pora na laser

Następnie podstawa, czyli nawilżenie. Tu również można skorzystać z gotowego, sprawdzonego już przez nas kosmetyku. A jeżeli chcemy podbić jego działanie, lub mamy jakiś krem nawilżający ale również chcemy poprawić jego skuteczność, można kupić glicerynę lub kwas hialuronowy i dodać kilka kropli.

Jeśli natomiast stawiamy na naturalne rozwiązania to w codziennej pielęgnacji suchej skóry nie powinno zabraknąć oleju jojoba, oleju ze słodkich migdałów, czy z awokado oraz masła shea. Są to naturalne oleje ale działają cuda na skórze, zwłaszcza również w połączeniu z np. gliceryną.  

Jeśli fala upałów dała się we znaki naszej skórze, dobrze jest wzbogacić dietę o warzywa, owoce, tłuszcze zwierzęce, np. te znajdujące się w rybach, oraz odstawić lub przy najmniej mocno ograniczyć spożycie alkoholu i palenie papierosów. Efekty z pewnością nie będą widoczne natychmiast ale gdy już się pojawią, będą niemal spektakularne.

Warto przeczytać!  Kremy na jesień i zimę do różnych typów cery - na co zwrócić uwagę przy ich wyborze?

ASI