Zdecydowana większość ludzi potrafi jeździć na rowerze. Każda z osób posiadająca tą umiejętność doświadczyła zapewne jazdy na ciężkim rowerze, zazwyczaj nie należącym do niej, gdzieś u rodziny na wsi. Taka hipotetyczna sytuacja daje do myślenia. Dlaczego niektóre rowery są tak ciężkie? I co wpływa na ich dużą wagę?
Rodzaj roweru, a jego waga
Według różnych źródeł średnia waga roweru waha się od 13 do 17 kilogramów. Górna granica tych wyliczeń to już naprawdę spory ciężar. Niekiedy taką masę trzeba codziennie znieść oraz wnieść z powrotem do piwnicy lub są przypadki, kiedy takie rowery są trzymane na przykład na czwartym piętrze w bloku, który nie posiada windy. Dziwnym jest fakt, że klasyczny i stylowy rower miejski dla kobiet, który posiada niską masę własną, jest dalej rzadkością na rynku. Wnoszenie tak długiego oraz ciężkiego roweru na pewno należy do uciążliwych. Najlżejsze są rowery szosowe, które posiadają cienkie ramy, koła oraz minimum dodatków, aby zapewnić jak najlepszą aerodynamikę oraz niską masę własną. Jednak nie są najlepsze do codziennej jazdy, ze względu na to, że na nawierzchni z kostki będą po prostu nie wygodne, a pozycja, którą trzeba przyjąć również nie napawa optymizmem. Nieco cięższe od “szosówek” są rowery górskie lub MTB. Często wyposażone w grubsze opony oraz amortyzatory, które zapewniają większy komfort. Jest to najpopularniejszy typ roweru, dostępny w różnych cenach, z różnym osprzętem. Tego typu rower można kupić nawet w hipermarketach za kilkaset złotych, co tylko potwierdza to, że jest to rodzaj roweru dla każdego.
Skąd się bierze waga roweru?
Podstawowym elementem roweru jest rama. W typowym rowerze miejskim jest gruba, wykonana ze stali. W samej budowie roweru jest użytych więcej metali, między innymi przez potrzebę montażu bagażnika. W rowerach górskich lub MTB rama jest podobnych rozmiarów, jak w rowerach miejskich, ale znacznie częściej można spotkać ramy wykonane z aluminium, które jest lżejsze od stali. Jeszcze wyżej w hierarchii postawione są rowery tytanowe lub karbonowe. Tego typu sprzęt kosztuje sporo, ale różnica w wadze jest zdecydowanie odczuwalna. Na wagę roweru wpływ ma również masa nieresorowana. Czyli koła – obręcze i opony oraz tarcze hamulcowe. To są jedyne kręcące się elementy w budowie roweru (oprócz mechanizmu łańcucha i zębatki), które mogą realnie wpłynąć na odczucia z jazdy naszym rowerem. Obniżenie masy obręczy oraz tarcz hamulcowych, podobnie jak w samochodzie, spowoduje, że użytkownikowi będzie łatwiej rozkręcić koła, co znowu przekłada się na lepsze przyspieszenie i dynamikę jazdy.
Czy warto obniżać wagę swojego roweru?
Wagę roweru można obniżyć poprzez usunięcie zbędnych elementów, których po prostu nie używamy. Sakwy, uchwyty na bidon, każdy znajdzie coś co może ściągnąć z roweru. Kolejnym sposobem jest wymiana elementów na lżejsze. Tylko czy to posiada sens? Wymiana aluminiowych obręczy na karbonowe i do tego zmiana opon może przekroczyć wartość samego roweru. Nie warto walczyć o 50 gramów, bo takiej różnicy nie odczuje niekiedy nawet profesjonalny kolarz.
Niekiedy lepiej jest zainwestować w nowy rower, który jest lżejszy bez zbędnych zabiegów, prowadzących do zniżenia jego wagi. Niższa masa własna roweru ułatwia wjazdy pod górę, wnoszenie roweru na piętra lub do piwnicy oraz tak proste czynności jak manewrowanie rowerem przy stojakach. Warto zainteresować się wagą własnego roweru i pomyśleć, czy nie warto zmienić sprzętu na coś lżejszego.
MMI
