Nirmal Purja jest nepalskim wspinaczem wysokogórskim. Bez wątpienia jest również kolekcjonerem. Od lat gromadzi na swoim koncie himalajskie ośmiotysięczniki i kolejne rekordy Guinnessa. Do 2019 roku niewielu o nim słyszało. Dziś jego nazwisko jest rozpoznawane na całym świecie i stanowi markę. Swoimi wyczynami na zawsze zapisał się w historii himalaizmu. Dosłownie i w przenośni przetarł szlaki kolejnym pokoleniom wspinaczy.
Kim jest Nirmal Purja?
Przyszedł na świat w 1983 roku w niewielkiej, nepalskiej wsi Dana. Z pochodzenia jest Magarem. Zdecydował się pójść w ślady ojca, zawodowego żołnierza, i wstąpił do armii brytyjskiej. Służył w jednostce sił specjalnych Royal Navy – Special Boat Service. Dopiero w 2014 roku zdobył swój pierwszy szczyt – Dhaulagiri (8167m). Rok później stał na szczycie Mount Everestu (8848m) nazywanego dachem świata. Swój wyczyn powtórzył już rok później. Na szczyt wprowadził grupę trzynastu Gurkhów. Wyprawa miała na celu uczczenie dwusetnej rocznicy służby Gurkhów dla armii brytyjskiej. W tym samym roku po raz trzeci zdobył najwyższą górę świata. Co więcej, opanował również szczyt Lhotse (8516m) oraz Makalu (8481m). Za zdobycie trzech wyższych ośmiotysięczników został, po raz pierwszy, wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Misja: Project Possible
Dwa lata później w jego głowie zrodził się pomysł zdobycia korony Himalajów oraz Karakorum. Za zrealizowanie swojego planu w ciągu zaledwie 189 dni po raz drugi został nagrodzony wpisem do Księgi Rekordów Guinnessa. Przed nim jeszcze nikt nie zdobył w tak krótkim czasie wszystkich ośmiotysięczników. Już wtedy jego nazwisko stało się rozpoznawane. Sam Nirmal Purja budził natomiast podziw i szacunek wśród swoich kolegów po fachu. Jego zmagania zostały uwiecznione w filmie dokumentalnym 14 szczytów: Nie ma rzeczy niemożliwych. Dokument przedstawiający zmagania Nirmala i jego ekipy wyprodukował Netflix.
Człowiek, który zdobył K2 zimą
Nirmal Purja nie spoczął na laurach. I chociaż już wtedy jego pozycja w świecie himalaistów była ugruntowana i nie zanosiło się, aby w najbliższej przyszłości ktokolwiek pobił jego rekord, to Purja postawił przed sobą kolejne wyzwanie. Jako pierwszy człowiek w historii chciał zdobyć szczyt K2 zimą. W trakcie wiekopomnej wyprawy prowadził za sobą grupę dziesięciu Szerpów. Purja jako jedyny wspinał się bez wspomagania dodatkowym tlenem. W późniejszych wywiadach wielokrotnie podkreślał, że osiągnięcie celu było możliwe tylko dzięki braterstwu i jedności panującej w grupie nepalskich wspinaczy. Historycznego wyczynu dokonali 16 stycznia 2021 roku zapisując się na zawsze na kartach historii himalaizmu.
Nirmal Purja nie poprzestał na zdobyciu szczytu K2 w warunkach zimowych. W 2022 roku zdążył jeszcze ustanowić następny rekord szybkości zdobywając kolejno Kanczendzongę, Mount Everest i Lhotse w ciągu zaledwie ośmiu dni. Jego kolejne wyczyny wciąż budzą podziw i niedowierzanie. Wygląda na to, że w słowniku Nirmala Purji pojęcie niemożliwe nie istnieje, a ograniczać człowieka może jedynie jego własna wyobraźnia. Trudno przewidzieć czym jeszcze Purja zaskoczy świat, ale znając jego możliwości, z pewnością będzie to coś, co do tej pory uważano za…niemożliwe.
PSZ
