Chyba każdy miłośnik literatury zna to nieprzyjemne uczucie, które pojawia się po zakończeniu czytania ulubionej książki albo cyklu. Pożegnanie z dobrą książką jest jak pożegnanie z przyjacielem. Jednak, fani fantasy mają pod tym względem nieco łatwiej niż inni czytelnicy. Dlaczego? Jedną z cech literatury fantasy jest to, że bardzo często piszący ją autorzy dzielą swoje dzieła na naprawdę wiele części. Dzięki temu, przygoda z danym światem, czy bohaterami jest dłuższa i często bardziej satysfakcjonująca. Serii fantasy jest niezliczenie dużo, ale istnieją wśród nich takie, na które warto zwrócić szczególną uwagę.
Tolkien- jeden z ojców fantastyki
Nie byłoby fantasy, gdyby nie J.R.R Tolkien. To właśnie jego seria fantasy, opowiadająca o Śródziemiu, oraz szerzej o świecie Ardy, zapoczątkowała istnienie tego gatunku w jego współczesnym rozumieniu. To on położył podwaliny pod tworzenie fantastycznych światów, z przemyślaną mitologią i historią. Na jego cykl składa się bardzo wiele książek, a najważniejsze z nich to: “Silmarilion“, opisujący dzieje świata stworzonego przez Tolkiena, “Hobbit“, czyli opowieść dla dzieci, która stała się początkiem większej opowieści oraz rzecz jasna, “Władca Pierścieni“. To ostatnie dzieło jest najbardziej znanym elementem jego cyklu i właściwie nie trzeba go chyba nikomu przedstawiać, między innymi za sprawą filmowej adaptacji reżyserii Petera Jacksona. Poza wspomnianymi do serii należy jeszcze wiele innych książek, np. dwanaście tomów historii Śródziemia czy pozycje jak “Dzieci Hurina” albo “Beren i Luthien“. Najbardziej charakterystycznym elementem, który podbił serca fanów na całym świecie, jest występowanie fantastycznych ras, takich jak elfy, krasnoludy czy hobbici.
G.R.R Martin- wielki następca
Za jednego z najlepszych pisarzy fantasy uważa się George’a R.R Martina, czyli autora “Pieśni Lodu i Ognia“. Jest to seria szerzej znana pod tytułem serialu- “Gra o Tron”. Jest to również tytuł pierwszej z cyklu powieści, w którego skład wchodzą również “Starcie królów”, “Nawałnica mieczy”, “Uczta dla wron”, “Taniec ze smokami” oraz, jeszcze nienapisane “Wichry zimy” i “Sen o wiośnie”. Właśnie ta seria jest odpowiedzialna za popularyzację gatunku fantasy, bo przekonała do siebie nawet tych odbiorców, którzy na co dzień nie gustują w opowieściach o smokach i rycerzach. Cała seria wchodząca w skład “Pieśni Lodu i Ognia” opowiada o losach rodów zamieszkujących fikcyjną krainę Westeros. Rodziny te zaangażowane są w rozmaite spiski, w skutek czego na kontynencie wybucha wojna będąca głównym motywem fabuły wszystkich książek. Jak wskazuje sam tytuł pierwszego tomu, historia opowiada również o zmaganiach pretendentów do korony w charakterystyczny dla Martina krwawy i brutalny sposób.
L. Bardugo- powiew świeżości
Jedną z najbardziej docenianych w ostatnim czasie pisarek fantasy jest również Leigh Bardugo. Jest ona autorką Cyklu ze świata Griszów, rozpoczętego trylogią “Cień i kość“. Tytuł jest ostatnio szczególnie popularny między innymi z uwagi na fakt bycia zekranizowanym przez platformę Netflix. Historia opowiadana przez L.Bardugo rozgrywa się w kraju, który swoim klimatem i kulturą nieco przypomina Rosję, tylko taką, w której prym wiodą czarodzieje, czy raczej Griszowie. W trylogii, która rozpoczyna tę serię poznajemy bohaterkę Alinę, która, jak to zwykle w fantastyce bywa, musi stoczyć walkę o uratowanie swojej ojczyzny. Mimo bardzo ciepłego przyjęcia debiutanckiej trylogii, to późniejsze tomy z cyklu zaskarbiły sobie serca fanów. Mowa o dylogii “Szóstka Wron“, rozgrywającej się w mieście przypominającym nowożytny Amsterdam i opowiadającej o zmaganiach szóstki młodych przestępców i wyrzutków. To właśnie za tych bohaterów czytelnicy pokochali L. Bardugo. Kolejnym elementem cyklu jest druga dylogia- “Król z bliznami“, opowiadająca zarówno o bohaterach z pierwszej trylogii, jak i ich następcach.
Serii fantasy jest naprawdę wiele, można znaleźć ich dziesiątki – zarówno tych przeznaczonych dla starszych czytelników, jak właśnie “Pieśń Lodu i Ognia” czy “Wiedźmin“, jak i dla młodszych – “Harry Potter“, “Zwiadowcy“, “Percy Jackson“. Nie sposób zebrać ich wszystkich w jednym miejscu. Najprawdopodobniej nie sposób przeczytać ich wszystkich. Można jednak próbować i czerpać z tego przyjemność. W końcu, każdy nowy świat to nowa przygoda.
KOZ