Marynarka od lat jest symbolem elegancji, klasy i statusu. Większość z nas zakłada je tylko na specjalne okazje, a dla niektórych jest codziennym, a przy tym niezbędnym elementem ubioru. Niby widzieliśmy je już po tysiąc razy, ale co tak naprawdę o nich wiemy? Nie możemy wziąć pierwszej marynarki, jaką zobaczymy, założyć i iść. Ale po kolei.
Od początku
Chcesz wybrać marynarkę, ale nie wiesz jaką? Tutaj znajdziesz odpowiedź. Przede wszystkim liczą się odpowiednio dobrane rozmiar i fason, dzięki nim wydobędziesz cały urok stroju, bez tego najdroższa marynarka nie będzie dobrze wyglądała. O ile przy wyborze fasonu swoboda jest dość duża, gdyż wybór zależy głównie od gustu, tak w kwestii rozmiarów musimy trzymać się pewnych zasad: obowiązkowo trzeba zwrócić uwagę na plecy i ramiona, na których to linii musi biec linia materiału. W tych punktach nie mogą tworzyć się fałdy ani jakiekolwiek inne zagięcia. W kwestii fasonu i tak powinno się pamiętać o kilku wskazówkach: ma on podkreślić sylwetkę, ale także zakryć niedoskonałości. Wyróżniamy 3 główne fasony: jedno, dwu i trzyrzędowy (oraz kilka innych). Dla szczupłych, a przy tym wysokich Panów zaleca się marynarkę dwurzędową lub w kroju slim fit.
Wybór marynarki możemy także uwzględnić od pory roku – latem lniane marynarki o jasnych kolorach, zaś zimą lepiej postawić na wełnę czy sztruks. Niezależnie od rozmiaru, kroju ani koloru, klasy marynarce nadadzą ciekawe i niebanalne akcenty na przykład w postaci łatek na łokciach lub kolorowych wstawek w okolicy kieszeni, bądź kołnierza.
Co dalej?
Skoro dowiedzieliśmy się jaką marynarkę wybrać, to czas porozmawiać o tym, jak ją nosić. Niestety to nie takie proste, jak najzwyklejsze zarzucenie jej na siebie. Podstawową kwestią jest to, kiedy powinniśmy ją zapiąć, a kiedy nosić rozpiętą, a nawet to, w jakiej sytuacji możemy ją zdjąć, a w jakiej absolutnie nie możemy tego zrobić. Są to oczywiście kwestie ściśle związane z etykietą, którą warto znać.
W przypadku marynarek jedno i dwurzędowych nosimy je zapięte zawsze, gdy jesteśmy w pozycji stojącej, a rozpinamy siadając. Warto pamiętać, że gdy wstajemy chociażby na kilka sekund (np. w przypadku, gdy ktoś „nowy” wchodzi do pomieszczenia), nie zapinamy guzików, jednak należy wykonać gest przypominający ową czynność. W momencie, gdy nosimy marynarkę trzyrzędową, nie rozpinamy guzików w żadnej sytuacji, zatem ze względu na komfort, warto wybierać je na krótkie spotkania.
Konieczne jest, aby zwrócić uwagę na 2 przypadki, w których marynarki nie zapinamy niezależnie od czynności: nosząc garnitur trzyczęściowy (kamizelka pod spodem) i gdy zakładamy ją na koszulkę polo, T-shirt i inne luźne części garderoby (takie zestawienie akceptowalne jest wyłącznie w przypadku spotkań nieoficjalnych).
Dopracowanie szczegółów
Jak wcześniej wspomniałem, uroku marynarce dodają dodatki. Najpopularniejsze z nich, to oczywiście krawat bądź mucha. Obowiązkowo muszą one komponować się z resztą stroju, najlepiej utrzymać je w stylu posiadanej poszetki. Elegancji doda także zegarek, o neutralnym, klasycznym kolorze srebrnym.
Na pożegnanie
Jak widać temat marynarek jest rozległy i ciężko go wyczerpać. Mają wiele rodzajów, funkcji i własnych zasad. Może wydawać się to ciężkie, ale warto się wysilić. Wskakuj w marynarkę, nalej sobie Martini i poczuj się jak James Bond. Niech elegancja będzie z Tobą.
KAN