Jakie sprzęty i dodatki z czasów PRL-u wciąż potrafią zadać szyku we wnętrzu?

meble PRL
Nie od dziś wiadomo, jak dużą rolę odgrywają w aranżacji wnętrza dodatki | fot.: stock.adobe.com

Do niedawna sprzęty i dodatki z czasów PRL-u były czymś niechcianym. Na śmietniskach znaleźć mogliśmy PRL-owskie meblościanki i krzesła zwane “patyczakami”. Moda jednak lubi zataczać koło i tak oto dzisiaj sprzedając meble swojej babci, można dorobić się majątku. Jakie sprzęty i dodatki z czasów PRL-u wciąż potrafią ubarwić domową aranżację? Jak można je przerobić w zgodzie z dzisiejszymi trendami?

Kupuj perełki, unikaj gratów

W Internecie znajdziemy mnóstwo ogłoszeń sprzedażowych. Warto mieć na uwadze, że ludzie próbują wykorzystać obecny szał na przedmioty vintage i sprzedają wszystko, co choć odrobinę wpisuje się w tę kategorię. Zagracenie swojej domowej przestrzeni starymi, zniszczonymi przedmiotami może nie wyjść nam na dobre. Najlepiej wyostrzyć swój wzrok w poszukiwaniu tak zwanych perełek. Należą do nich niezaprzeczalnie fotele potocznie nazywane “zajączkami” lub ich bracia, lecz nie bliźniacy – “liski”. Fotele te idealnie pasują do każdego stylu wystroju. Możliwe jest zachowanie ich oryginalnej tapicerki lub dopasowanie jej do własnych preferencji. Tuż obok nich wśród mebli rozchodzących się jak świeże bułeczki znajdują się połyskujące komody z lustrem zamontowanym na tylnej ściance. Taka meblościanka nadaje charakteru nowoczesnemu wnętrzu. Aranżacja półek znajdujących się za szklanymi drzwiczkami daje możliwość zapanowania nad stylem mebla. To od nas zależy czy wolimy postawić na półkach stare książki, czy nowoczesne ozdoby. Pozornie mały szczegół potrafi znacząco wpłynąć na sposób postrzegania przedmiotu.

Warto przeczytać!  Hodowla karpi koi: kompleksowy poradnik dla miłośników japońskich ryb ozdobnych

Maszyna do pisania w dobie komputerów

Coraz częściej można zobaczyć w nowoczesnych wnętrzach maszyny do pisania. Czy to oznacza, że tak wiele osób zrobiło krok wstecz, porzucając wirtualne edytory tekstów? W głównej mierze nie. Zdecydowana większość posiadaczy maszyny do pisania przypisuje jej wyłącznie funkcje ozdoby. Wyjątkowo prezentuje się ona w towarzystwie kwiatów, również tych przesuszonych. Kładąc obok niej stos książek, sprawimy, że nasze wnętrze wpisze się doskonale w styl Dark Academia, będący jednym z głośniejszych trendów ostatnich czasów.

Czasem niewiele potrzeba

Nie od dziś wiadomo, jak dużą rolę odgrywają w aranżacji wnętrza dodatki. W poszukiwaniu PRL-owskich ozdób najlepiej udać się na Giełdę Staroci zwaną inaczej pchlim targiem. Trudno po takiej wizycie wyjść bez żadnego “skarbu”. Znajdziemy tam piękne, wzorzyste, kolorowe wazony, kwietniki, zegarki, a nawet telefony z tarczą numerową. Należy pamiętać o zasadzie selekcjonowania perełek, choć przy tak wielu interesujących przedmiotach niekiedy trudno zachować umiar. Czasem jednak wystarczą trzy PRL-owskie przedmioty, które odpowiednio rozłożone w salonie doskonale wkomponują się w nowoczesny wystrój wnętrza. 

Warto przeczytać!  Rzeczywistość wirtualna w służbie architektury wnętrz: Jak VR pomaga w projektowaniu i prezentacji przestrzeni

Moda PRL-u wróciła do nas niespodziewanie i robi furorę na grupkach Facebookowych i Instagramach. Warto ubarwić swoją domową aranżację fotelem “zajączkiem” z renomowaną tapicerką, a obok niego postawić drewniany kwietnik z paprotką. Wystarczą drobne akcenty, aby urozmaicić nasz wystrój i nadać mu unikalnego charakteru. 

DKL