Bawiąc się do białego rana – tradycyjne imprezy karnawałowe na świecie

karnawał w Brazylii
Spośród wszystkich państw świata to właśnie Brazylia najhuczniej obchodzi karnawał | fot.: stock.adobe.com

Karnawał to okres zabaw i tańców zaczynający się 6 stycznia świętem Trzech Króli, a kończący dzień przed Środą Popielcową. Choć źródeł tego zwyczaju można doszukiwać się w greckich tradycyjnych wydarzeniach ku czci Dionizji, tak naprawdę za popularność karnawału odpowiada katolicyzm, w którym okres ten symbolizuje radość z narodzenia się Jezusa. To właśnie dlatego huczne celebracje odbywają się przede wszystkim w krajach z dużą populacją katolików. Które miasta świata słyną z najpiękniejszych imprez karnawałowych?

Największy karnawał świata w Rio de Janeiro

Spośród wszystkich państw świata to właśnie Brazylia najhuczniej obchodzi karnawał. Okres ten jest dla Brazylijczyków tradycyjnym świętem ludowym, podczas którego organizowane są tzw. uliczne bloki karnawałowe, w ramach których prowadzone są barwne pokazy samby oraz innych tańców, a także bogaty program muzyczny. Nieprzypadkowo zresztą Rio de Janeiro, największe miasto Brazylii, bywa określane mianem światowej stolicy karnawału – rokrocznie do miasta na zabawy przybywa ponad 1 mln turystów, a liczba uczestników ulicznych wydarzeń karnawałowych zazwyczaj przekracza pięć milionów osób! Zdaniem władz miasta w 2015 roku na ulicach zorganizowano aż 455 różnych zabaw i parad, a każda z nich obfitowała w muzykę, tańce i kolorowe przebrania. Karnawał w Rio de Janeiro to po prostu zabawa, w której trzeba wziąć udział!

Warto przeczytać!  Gdzie na trekking w Azji?
karnawał w Rio de Janeiro

Spośród wszystkich państw świata to właśnie Brazylia najhuczniej obchodzi karnawał | fot.: stock.adobe.com

Naleśnikowy wtorek, czyli roztańczony Nowy Orlean

Choć tradycja karnawału nie jest specjalnie rozwinięta w protestanckich Stanach Zjednoczonych, na południu państwa, w słonecznej Luizjanie można znaleźć wyjątek do tej reguły. W największym mieście tego stanu i światowej stolicy jazzu, Nowym Orleanie, co roku odbywa się tzw. “naleśnikowy wtorek“, czyli ogromna impreza w ostatni dzień karnawału. W Mardi Gras do miasta ściągają tysiące miłośników jazzu, a historyczną częścią miasta przechodzi ogromna procesja, której uczestnicy malują się na jaskrawe kolory i przebierają za znane postacie. Tradycją stały się już mistrzostwa jedzenia naleśników, których zwycięzca może zgarnąć dziesięć tysięcy dolarów nagrody. Jeżeli kiedyś będziecie w USA w okresie karnawału, koniecznie zajrzyjcie do Nowego Orleanu!

Warto przeczytać!  Atrakcje turystyczne Ekwadoru
Naleśnikowy wtorek, czyli roztańczony Nowy Orlean

W Nowym Orleanie co roku odbywa się tzw. “naleśnikowy wtorek” | fot.: stock.adobe.com

Karnawał w Binche – jedna z najstarszych europejskich tradycji

Binche to niewielka miejscowość w zachodniej Belgii. To na co dzień senne miasteczko w ostatnie trzy dni karnawału zamienia się w rozrywkowe centrum kraju. To właśnie wtedy na ulice wychodzą tzw. gilles, czyli lokalni mieszkańcy przebierający się w tradycyjne stroje z charakterystycznymi maskami. Ich marsz przez miasteczko urozmaica tradycyjna lokalna muzyka oraz bogaty program taneczny. Po paradzie gilles następuje zabawa, w której biorą udział animatorzy przebrani za arlekinów oraz pierrotów, a także… średniowiecznych, belgijskich chłopów. Tradycje karnawału w Binche sięgają XVI wieku, a wydarzenie zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Karnawał w Binche

Po paradzie gilles następuje zabawa, w której biorą udział animatorzy przebrani za arlekinów oraz pierrotów, a także… średniowiecznych, belgijskich chłopów | fot.: stock.adobe.com

Choć opisaliśmy trzy najbardziej znane i najważniejsze imprezy karnawałowe świata, tak naprawdę niemal w każdym zakątku świata można znaleźć równie ciekawe i fascynujące tradycje obchodzenia karnawału. Zachęcamy do wzięcia udziału w jednej z zabaw i przekonania się o karnawałowych tradycjach na własnej skórze!

Warto przeczytać!  Zamki i pałace na terenie Polski, które po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy

TBO